Prolog

Wzięłam głęboki oddech. Najgłębszy jaki zdołałam. Ścisnęłam dłoń, która subtelnie trzymała moje palce i chociaż ciągle byłam ogarnięta ogromnym zdumieniem, a gardło dławiły mi łzy wzruszenia, zebrałam się w sobie i powiedziałam:
- Tak, Stephane. Zgadzam się.






Oglądając kwalifikacje do przyszłorocznym Mistrzostw Europy, podjęłam pewne spostrzeżenia związane z grą niektórych naszych zawodników. I spisałam je. I rozwinęłam. I w ten sposób powstała ta historia. To jest w pewien sposób, pokazanie co chciałabym powiedzieć trenerowi Antidze, gdyby ktoś chciał mnie posłuchać. 

Ściskańsko, A.

4 komentarze:

  1. Chcialabym. Zapowiada sie ciekawie wiec czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z ogromną ciekawością wysłucham, co masz do powiedzenia.
    Arabella. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja będę Cię słuchać zawsze i wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie to aromatyczne wszystko, że mi aż mowę odebrało bo w świecie blogowym podobnej autorki do Aromy nie ma i nie będzie, więc ciesze się, że mogę czytać
    Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Layout by Yassmine